Korea Północna praktycznie już od dawna otwarta jest dla zagranicznego ruchu turystycznego, ale znów z przyczyn ksenofobicznej wszechwładnej ideologii, ujęta jest w specyficzne ramy. Nie ma możliwości indywidualnych wyjazdów turystycznych do Korei Północnej w takim rozumieniu jak to odbieramy w naszym kręgu kulturowym. Turyści zagraniczni mogą przyjeżdżać do Korei Północnej w zorganizowanych, przez upoważnione przez rząd KRL-D biura podróży, grupach. Północnokoreańskie rozumienie turystyki indywidualnej jest takie, że wspomniane biura zorganizują dla pojedynczego turysty wyjazd i na terenie KRL-D będzie mu stale towarzyszył przewodnik. Możemy wtedy mówić o "grupie jednoosobowej". Poruszać się będzie trzeba tak jak ma to miejsce przy wyjazdach grupowych. Program jest na długo przed wyjazdem klienta ustalony przez biuro. Ma on aprobatę rządowych czynników decyzyjnych. Nie można więc w Korei Północnej pojechać tam gdzie oczy poniosą jak to niektórzy turyści zwykli robić w większości krajów świata.[...] Publikacja powstała głównie w oparciu o własne obserwacje i przemyślenia po pobycie w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej w sierpniu 2009 roku.(fragment tekstu)
Słowa kluczowe:
Turystyka, Ruch turystyczny, Formy organizacyjne w turystyce
Mielcarek, R. (2010). Turystyka przyjazdowa w Korei Północnej. Studia Periegetica, 5, 194–213. Pobrano z https://journals.wsb.poznan.pl/index.php/sp/article/view/256